W słoneczny poniedziałkowy poranek, by miło zacząć nowy tydzień, postanowiliśmy się udać na Zagłębie i odwiedzić dwie z czterech Pogorii. Czyli zbiorniki wodne w Dąbrowie Górniczej, będące zalanymi wyrobiskami piasku wydobywanego niegdyś dla okolicznych kopalni węgla. Jednej większej, bardziej obleganej przez ludzi – Pogorii III i kolejnej najmniejszej i najdzikszej – Pogorii II.

Pogoria III zainteresowała nas głównie z powodu pięknego, niczym nadmorskie, molo. Od lipca 2011 roku, wypoczywający nad dąbrowskim jeziorem mogą skorzystać oficjalnie z plaży z nowym piaskiem, a także promenady spacerowej i prawie 60 – metrowego oryginalnego mola!

Popularna „trójka”jest najchętniej odwiedzanym zbiornikiem wodnym w Zagłębiu i jednym z najpopularniejszych w całym województwie śląskim. W upalne dni nad jeziorem wypoczywa tysiące plażowiczów.

Jest też miejscem uprawiania wędkarstwa, żeglarstwa, nurkowania i innych sportów wodnych. W obrębie zbiornika zorganizowano kąpieliska, trasy rowerowe, szlaki spacerowe. Pogorii III posiada również niewielkie znaczenie przeciwpowodziowe. Wokół całego jeziora poprowadzona jest ścieżka rowerowa.

Nas jednak bardziej intrygowała kameralna Pogoria II. Nie zawiedliśmy się. Na leśnej drodze prowadzącej do zbiornika jak i przy samym zalewie nie spotkaliśmy żadnego człowieka, a jedynie mnóstwo brzęczących owadów, śpiewających ptaków i zieleni. 100% natury! 🙂